Pod gołym niebem

Ponieważ w ostatnim czasie bardzo dużo mówi się na temat zapaleń, wirusów itd dodaję szybki wpis na temat naturalnej metody zwalczania wysokiej gorączki, zaznaczam wysokiej. Nie jest dobre dla organizmu abyśmy zbijali gorączkę, która nie osiąga dużych wartości, jak dużych każdy musi sobie określić to osobiście, jednak temp, 37,5 stopnia nie jest jeszcze gorączką.  Należy pozwolić organizmowi działać, ponieważ jest ona odpowiedzią organizmu na atak wirusa czy bakterii. Kiedy wedrze się jakiś ,,obcy" i rozsieje się zbyt mocno właśnie gorączka jest pierwszą linią obrony. Jeśli jednak jest ona zbyt wysoka możemy ją zbić za pomocą kory wierzby, za pomocą, której dawniej leczono infekcje, stany zapalne i wysokie gorączki. Kora wierzby nie zawiera żadnych innych substancji, które mogłyby zaszkodzić naszemu żołądkowi jak i całemu organizmowi, zawiera salicynę odpowiedzialną za działanie przeciwgorączkowe i przeciwzapalne. Można ją wykorzystać przy wszelkich infekcjach d

Wielokrotnie już zastanawiałam się nad zamianą zwykłej kawy kofeinowej na ta zdrowszą. Owszem niby kofeina pobudza serce itd ale zbytnio częste pobudzanie nie wpływa wcale dobrze, czego doświadczałam po wypiciu kawy około godz 19.   Wolisz obejrzeć film ?    Nie mogłam zasnąć, serce waliło mi w piersi, natomiast po kawie na pusty żołądek miałam silne bóle żołądka aż dorobiłam się wrzodów. Wrzody wyleczyłam kłączem tataraku o czym można poczytać  Tutaj był ten moment w którym powiedziałam stop. Pora na zmianę.   Najpierw zakupiłam kawę zbożową Kujawiankę, jest bardzo dobra w smaku i łatwo się ją przyrządza, ale zależało mi na zdrowej wersji kawy więc zakupiłam kawę orkiszową. Nie należy do najtańszych a koszt można porównać do tradycyjnej kawy więc jak to oszczędnicka szukałam dalej. Kup tutaj Kawę orkiszową przygotowałam ze zmielonych płatków orkiszowych. Kupiłam całą paczkę płatków, trochę je zmieliłam, można je również zblendować i zaczęłam je pods

                                                                                                                                  Pixabay Infekcje dróg moczowych to zmora wielu kobiet w wieku rozrodczym choć ostatnio nie tylko. Zapaleniom sprzyja kontakt seksualny, ale możemy również przenieść chorobę na dziecko czy osobę starszą poprzez wspólną toaletę. Często bywa tak, że zapalenia nawracają wciąż na nowo skutecznie utrudniając codzienne życie kobiecie, bo kto raz miał taki problem ten wie, że każda minuta wtedy ciągnie się jak kilka godzin. W niektórych przypadkach problem powraca przy każdym zbliżeniu a kobiety sięgają po apteczne tabletki zawierające choćby furaginę, co rzeczywiście bardzo szybko pomaga zmniejszyć dolegliwości jednak nie leczy samego problemu. Natomiast częste zakażenia i częste zażywanie takich leków może przynieść odwrotny skutek i pogorszyć nasza sytuację. Na temat zakażeń bardzo konkretnie napisała pani Agnieszka na swoim blogu a ponieważ nie c

Domowa nalewka na kłopoty żołądkowe, które nękają nas najczęściej wiosną i jesienią, jakże łatwo ją wykonać a jakże jest ona skuteczna. Upatrując za oknem upragnionej wiosny warto wybrać się na długi spacer w poszukiwaniu tataraku. Tatarak znajdziemy na bagiennych podmokłych terenach na obrzeżach miasta. Marzec jest odpowiednim miesiącem do zbioru korzenia tataraku ale i łatwiej jest do niego dojść, gdyż wokół wody nie rosną jeszcze żadne rośliny. Tatarak zwyczajny to nic innego jak znane dobrze każdemu pałki wodne. Nawet wtedy kiedy są suche nie można pomylić ich z niczym innym. Należy jak najbliżej brzegu wyrwać jeden korzeń tej rośliny, oczyścić z suchych łodyg i zabrać do domu. Korzeń tataraku trzeba oczyścić a następnie pociąć na małe kawałeczki, tak aby wygodnie zmieściły się do naszego naczynia. Tutaj mona obejrzeć krótki film na temat przygotowania takiej nalewki. Najlepiej zalać ją spirytusem z dodatkiem wody, wódką lub alkoholem